Menu
Produkty
Produkty
Filtry
Promocje
Dostępność
Cena (zł)

Obrazy z mchu, zielone ściany

Obrazy z mchu, duże panele dekoracyjne z chrobotka reniferowego, czy też pełne, zielone ściany to nowy trend, który na dobre zagościł w biurach, hotelach i domach. Kompozycje z mchu reniferowego i dodatków jakich jak kora, będą namiastką wertykalnego ogrodu w Twoim domu. Możesz kupić gotowe obrazy z mchu lub w myśl zasady DIY wykonać je samodzielnie – stwórz własne aranżacje, które będą doskonałą ozdobą ścienną. Z powodzeniem takie dekoracje możesz ustawić na komodzie, biurku lub półce. Jak zrobić obraz z mchu? Wystarczy ramka z pełną płytą, mech chrobotek reniferowy, wybrane dodatki oraz klej na gorąco, którym przykleisz wszystkie elementy. Zamiast kleju możesz mocować mech w metalowej siatce o małych oczkach. W tym celu do pustej ramki bez pleców przymocuj siatkę, a mech wetknij w oczka. Intensywnie zielone, modne i efektowne, a co najważniejsze żywe – właśnie takie są obrazy z mchu. Do dzieła!

Wszystkie produkty(28)

z2
(304)
12,70 zł/ szt.
(1)
5,88 zł/ opak.
7,99 zł / opak.
26% taniej
6,79 zł/ szt.
39,99 zł/ szt.
79,99 zł/ szt.
44,99 zł/ szt.
16,99 zł/ szt.
34,99 zł/ szt.
44,99 zł/ szt.
69,99 zł/ szt.

Dowiedz się więcej

Obrazy z mchu oraz różnego rodzaju zielone kompozycje na ścianach to hit ostatnich lat. Pięknie zdobią mieszkania, ale znakomicie sprawdzają się też w biurach, szkołach, przychodniach oraz innych miejscach użyteczności publicznej. Są bowiem bardzo urokliwe – wprowadzają do pomieszczeń namiastkę natury, a jednocześnie nie wymagają skomplikowanej pielęgnacji. Mogą zdobić ściany przez wiele lat. Co ważne, są też bezpieczne dla alergików!

Z czego dokładnie powstają obrazy z mchu?

„Czy to jest żywe?” – to jedno z częściej zadawanych pytań, dotyczących obrazów z mchu i zielonych ścian. Cóż, odpowiedź nie jest prosta, ponieważ – owszem – są to w pełni naturalne organizmy, lecz jednocześnie wcale „nie żyją”. Zostały bowiem zaimpregnowane w określonym momencie swojego rozwoju – to sprawia, że nie mogą już urosnąć. Jest to zatem rodzaj hibernacji. Rośliny poddane takiej obróbce nazywa się stabilizowanymi. Co za tym idzie, nie uschną, nie wymagają nawożenia ani podlewania. Nie trzeba ich konserwować w żaden sposób, a mimo to zdobią ściany przez długie lata.

Co równie ważne, środki stabilizujące są całkowicie bezpieczne dla człowieka, za to niekorzystnie oddziałują na różnego rodzaju patogeny oraz owady. Nie ma zatem ryzyka, że zalęgną się one w obrazie z mchu. Co więcej, takie obrazy nie wywołują alergii, więc mogą zdobić mieszkania osób, które są uczulone na wiele rzeczy, w tym np. na pyłki roślin.

Do tworzenia obrazów z mchu i zielonych ścian najczęściej wykorzystuje się chrobotka reniferowego. Co ciekawe, tak naprawdę nie jest on mchem, lecz porostem. Trudno to jednak stwierdzić na pierwszy rzut oka, co więcej, chrobotek znany jest też jako… mech islandzki lub skandynawski. Do jego zalet zalicza się przede wszystkim: piękny wygląd, dużą puszystość i ciekawą strukturę, przypominającą gąbkę. Choć w naturze chrobotek jest szary, w sprzedaży występuje w różnych kolorach, najczęściej w odcieniach zieleni. Ona upodabnia go do mchu. Równie dobrze można jednak kupić obraz z porostów zabarwionych na czerwono, fioletowo lub biało.

Jak dbać o zielone ściany i obrazy z mchu?

Dla wielu osób jest to bardzo istotne pytanie. Na szczęście obrazy z mchu nie wymagają niemalże żadnych zabiegów pielęgnacyjnych. Wręcz przeciwnie: im mniej poświęca się im uwagi, tym lepiej. Są jednak kwestie, o które na pewno należy zadbać, np. o odpowiednią wilgotność. Co zatem warto wiedzieć o pielęgnowaniu ścian z mchu?

  • Wilgotność powietrza – może istotnie wpłynąć na stan obrazów z mchu. Jeśli powietrze będzie zbyt suche, zielona ściana może wyschnąć. Jego wilgotność powinna wynosić od 45 do 65 proc. – to wartości optymalne także dla ludzi. Co ważne, nawet jeśli obraz z mchu wyschnie, wystarczy nieco nawilżyć powietrze, by odzyskał swój dawny urok!
  • Ciepło i słońce – to czynniki, które mogą zniszczyć obraz z mchu. Najlepsze dla ozdób tego typu są zacienione albo wręcz ciemne pomieszczenia; takich obrazów nie należy wystawiać na działanie promieni słonecznych, powinny znajdować się też w pewnej odległości (co najmniej 1-2 m) od urządzeń grzewczych, np. kaloryferów.
  • Unikanie wody – choć wilgotność powietrza jest niezwykle ważna, bezpośredni kontakt z wodą zdecydowanie nie służy obrazom z mchu. Warto o tym pamiętać, ponieważ niektóre osoby zraszają je wodą. To błąd!
  • Unikanie dotyku – co więcej, obrazów z mchu nie należy dotykać, ponieważ są bardzo delikatne i pod wpływem ludzkiej dłoni mogą się rozpadać, kruszeć itp.
  • Czyszczenie – to także nie jest dobry pomysł. Dużą zaletą ozdób tego typu jest fakt, że mają one właściwości antystatyczne, a zatem nie osiada na nich kurz. Jak zostało wspomniane, impregnacja chroni obrazy z mchu przed szkodliwymi patogenami. Nie ma więc potrzeby, by czyścić dekoracje tego typu. Jeśli jednak zostaną zabrudzone, np. osiądzie na nich pył powstały w czasie remontu, do jego usunięcia warto wykorzystać sprężone powietrze. Za pomocą gąbki lub ścierki można jedynie zniszczyć kompozycję.

Jak widać, obrazy z mchu są niemal bezproblemowe. Mogą znajdować się niemal wszędzie, nawet kuchni lub łazience. Świetnie pasują do wnętrz w stylu nowoczesnym, jak i klasycznym. Zielona ściana znakomicie komponuje się m.in. z drewnem oraz betonem architektonicznym.

Co więcej, ozdobę tego typu można stworzyć samodzielnie! Wystarczą odpowiednie klej, ramka i mech. Kompozycję warto dodatkowo ozdobić korą albo szyszkami. Co najważniejsze, mech musi być produktem przeznaczonym do celów ozdobnych. W żadnym razie nie należy wykorzystywać tego z lasu. Po pierwsze, jego impregnacja jest trudna i w warunkach domowych mogłaby się nie udać. Po drugie, zgodnie z prawem, nie można zbierać mchu z lasów. Stanowi bowiem dom dla licznych stworzeń.