Patyczak

Autor: Michał Mazik
absolwent ogrodnictwa, specjalista ds. roślin, autor książek ogrodniczych, ogrodnik praktyk

Ripsalis należy do rodziny sukulentów. To dekoracyjna roślina z kępami cienkich, długich, zwisających pędów. Jest łatwa w uprawie. Atrakcyjnie prezentuje się w podwieszanych makramach.

Charakterystyka

Stanowisko: jasne z rozproszonym światłemWysokość: do 100 cmPodlewanie: ok. raz w tygodniu, zimą co 10-14 dni
Poziom trudności: łatwa w uprawieWilgotność: lubi wysoką wilgotnośćPodłoże: podłoże do kaktusów i sukulentów
Nawożenie: nie częściej niż co 2 tygodniePrzesadzanie: raz na kilka latRozmnażanie: przez ukorzenianie sadzonek pędowych
Pochodzenie: Ameryka Północna i Południowa, Wyspy KanaryjskieSzkodniki i choroby: wełnowiecToksyczność dla zwierząt: nie

Ciekawostki

  • Ripsalisa można lekko przycinać, to pozytywnie wpływa na jego pokrój.
  • Rodzaj po raz pierwszy został opisany w 1788 roku przez niemieckiego botanika, Josepha Gaertnera. Naukowiec błędnie sklasyfikował roślinę – nie zdawał sobie sprawy, że należy ona do grupy kaktusowatych.
  • Patyczak porasta konary drzew, ale nie jest półpasożytem, jak np. jemioła. Epifity nie żerują na innych roślinach.

Opis

Patyczak, ripsalis (Rhipsalis) to sukulent należący do rodziny kaktusowatych (Cactaceae). Rodzaj jest reprezentowany przez kilkadziesiąt gatunków, głównie epifitów rosnących na pniach i konarach drzew. W obrębie rodzaju znajdują się także litofity, w naturze porastające skalne klify. Niektóre patyczaki uprawia się jako rośliny pokojowe. Występują naturalnie w Ameryce Północnej, Ameryce Południowej i na Wyspach Kanaryjskich. Najczęściej rosną w Brazylii. Niektóre gatunki to endemity, czyli organizmy spotykane tylko w jednym, określonym regionie. Należą do kaktusów „dżunglowych”. Tworzą długie, często cienkie, zwieszające się lub pnące pędy. Wytwarzają ciernie lub wyrostki. Czasem wykształcają na pędach korzenie powietrzne.

W uprawie pokojowej często spotyka się Rhipsalis cassutha. To właśnie z tym gatunkiem najbardziej kojarzona jest nazwa patyczak. W naturze jego pędy mogą osiągać nawet do 5 m długości, w uprawie pokojowej raczej nie przekraczają 1 m. Osiąga kilkanaście do kilkudziesięciu centymetrów wysokości. Sporadycznie może zakwitać. Kwiaty są bardzo drobne, gwiazdkowate.

Atrakcyjny wygląd ma Rhipsalis pilocarpa. Wytwarza grubsze, ale mocno owłosione pędy. Bardziej kompaktowe, krótsze pędy ma Rhipsalis baccifera. Wyjątkowo atrakcyjne odmiany to Rhipsalis 'Horrida' – ma białe wybarwienie cierni, oraz Rhipsalis 'Oasis' – wytwarza bardzo gęste pędy.

Patyczak ma wszechstronne zastosowanie w dekoracji wnętrz i cieszy się dużą popularnością. Jest nieco trudniejszy w uprawie od innych sukulentów. Roślina jest nietoksyczna i uchodzi za bezpieczną dla czworonogów. Oczywiście, spożyta w bardzo dużej ilości, może spowodować zatrucie pokarmowe (jak każda roślina niejadalna). Ryzyko jest jednak minimalne.

Stanowisko

Patyczak dobrze rośnie w miejscach o dużej ilości światła rozproszonego i lekko zacienionych, toleruje także warunki półcieniste (ale niecałkowite zacienienie). Jest bardziej wrażliwy na bezpośrednie nasłonecznienie od wielu innych sukulentów (ryzyko poparzenia pędów). Na słonecznym parapecie należy go chronić przed prażącym słońcem w czasie upalnych dni (np. opuszczając rolety lub żaluzje). W praktyce optymalne miejsce do uprawy znajduje się blisko okna (np. do 1 m) w słonecznych pomieszczeniach i na parapetach w ciemniejszych (wystawa północna).

Patyczak szybko się rozrasta, dlatego zazwyczaj po czasie trzeba przenosić go w przestronniejsze miejsce. Często jest uprawiany w wiszących pojemnikach, makramach, na regałach i podwieszanych kwietnikach. Nadaje się do tworzenia roślinnych „fryzur”. To trend, który polega na uprawianiu roślin w donicach imitujących ludzkie twarze. Pasuje zarówno do tradycyjnych, jak i nowoczesnych wnętrz. Świetnie wpasowuje się w aranżacje vintage. Ripsalis toleruje szeroki zakres temperatur pokojowych.

Patyczak może przejść w stan spoczynku. Z tego względu, jeśli masz taką możliwość, na zimę przestaw go do widnego, ale chłodnego (14-15°C) pomieszczenia. To poprawi kondycję rośliny, a poza tym może pobudzić ją do kwitnienia. Pamiętaj, że Ripsalis nie lubi przeciągów. Zimą uważaj, aby nie przemrozić go w czasie wietrzenia.

Podlewanie

Ripsalisa podlewa się nieco częściej niż inne sukulenty, ale i w tym przypadku należy poczekać, aż podłoże przeschnie. Zwykle podczas ciepłych miesięcy wystarczy podlać go raz w tygodniu. Latem, w okresie upałów, patyczaka możesz nawadniać nieco częściej. Zimą wystarczy, że będziesz go podlewać raz na 10-14 dni. Oczywiście to tylko ogólne zalecenia. Najlepiej regularnie sprawdzać wilgotność podłoża i powietrza. Objawem niedoboru wody jest marszczenie się pędów. Do podlewania używaj wody przegotowanej lub przynajmniej odstanej o temperaturze pokojowej. Zimna woda prosto z kranu powoduje stres fizjologiczny, zwłaszcza jeśli zabieg przeprowadza się w czasie upałów.

Patyczak jest rośliną kwasolubną, dlatego dobrym pomysłem jest dodanie do wody trochę soku z cytryny (kilka kropel na 1l) lub odrobiny torfu.

Wilgotność

Patyczak ma nietypowe wymagania jak na sukulent, gdyż woli zwiększoną wilgotność powietrza (zbliżoną do innych roślin z lasów deszczowych). Optymalny poziom wilgotności wynosi 50%. Roślinę można zraszać, np. raz w tygodniu. Zabieg skłania ją do wytwarzania korzeni oddechowych. Do zraszania używaj wody przegotowanej, przefiltrowanej lub destylowanej. Ważne, aby miała temperaturę pokojową i nie była twarda. Zabieg najlepiej wykonywać w godzinach porannych.

Podłoże

Patyczaka sadzi się w specjalistycznym podłożu do kaktusów i sukulentów, ale warto dodać do niego trochę ziemi torfowej (np. w proporcji 3:1). Ripsalis lubi podłoża średnio żyzne i zarazem dobrze przepuszczalne. Preferuje kwaśny odczyn gleby (pH oscylujące w granicach 4,5). Wtedy ma bujniejszy, atrakcyjniejszy pokrój i jest mniej podatny na choroby.

Do sadzenia ripsalisów nadaje się także mocno przepuszczalne podłoże do epifitów. Nad dnie usyp warstwę drenażową, przynajmniej 2-3 cm. Użyj w tym celu lekkiego rozluźniacza, np. keramzytu lub perlitu.

Odmiany patyczaka

  • Ripsalis 'Horrida' (Rhipsalis baccifera 'Horrida') – ma białe wybarwienie cierni. Łodygi są nieco grubsze. Mają wałeczkowaty kształt. Średnio dorasta do 25 cm wysokości.
  • Ripsalis 'Oasis' (Rhipsalis baccifera 'Oasis') – wytwarza bardzo gęste i cienkie jasnozielone pędy. Nadaje się na roślinę "fryzurową", sadzoną w doniczkach imitujących twarze. Ma tendencję do lekkiego płożenia. Osiąga średnio 15-20 cm wysokości.

Nawożenie

Ripsalisa posadzonego w podłożu dla kaktusów i sukulentów (bez dodatków użyźniających) lub podłożu do epifitów dokarmiaj średnio co 2 tygodnie specjalistycznymi nawozami dla kaktusów i sukulentów. Nawóz powinien być mocno rozcieńczony, dawka musi być nawet o połowę mniejsza od zalecanej przez producenta. Roślinę dokarmia się dość często (jak na sukulent), ale bardzo małymi dawkami.

W żyźniejszym podłożu nawożenie można wykonywać nawet raz w miesiącu (także zmniejszonymi dawkami). Nawozy stosuje się od wiosny do końca lata. Ripsalis nie lubi intensywnego nawożenia, zwłaszcza preparatami zawierającymi wysoką dawkę azotu. Ich nadmierne używanie może spowodować zasolenie podłoża i uszkodzenie korzeni. Korzystnym pierwiastkiem pokarmowym jest natomiast potas, który poprawia krzewienie (gęstszy pokrój).

Przesadzanie

Zazwyczaj pierwszy zabieg wykonuje się od razu po zakupie rośliny. Z kolei samodzielnie rozmnażane patyczaki przesadza się po około roku. Należy wybrać w tym celu donicę o rozmiar większą od poprzedniej. Kolejne przesadzanie sukulentu następuje dopiero po kilku latach (3-4). Ripsalis dobrze radzi sobie w ciasnych pojemnikach. Źle znosi drastyczne zmiany, np. posadzenie w dużo większej donicy. Skutkiem jest czasowe zahamowanie wzrostu. Rośliny sadzi się dość płytko, nie można ich nadmiernie dociskać.

W czasie sadzenia usuń jak najwięcej starego podłoża, ale uważaj, by nie uszkodzić delikatnych korzeni.

Rozmnażanie

Ripsalisa rozmnaża się bardzo łatwo. Wystarczy uszczknąć cienkie pędy, np. z kilkoma odgałęzieniami, pozostawić je na godzinę, aż obeschną, a następnie posadzić w ziemi. Łatwo się przyjmują. Ukorzenianie następuje po kilku tygodniach. Podłoże powinno być stale lekko wilgotne, ale nie mokre. Nadmiar wody szybko prowadzi do gnicia podstawy pędu.

Szkodniki i choroby

Patyczakowi najczęściej zagrażają choroby fizjologiczne, wynikające z niewłaściwego stanowiska lub nieodpowiedniej pielęgnacji. Przy nadmiernym nasłonecznieniu, na roślinie mogą pojawiać się plamy poparzeniowe (przebarwienia na pędach, najczęściej czerwone). Gdy światła brakuje, roślina staje się wątła, słabo rozgałęziona, bardziej podatna na choroby. Nadmiar wody skutkuje gniciem korzeni i pędów. Ustawiczne przelewanie prowadzi do zamierania rośliny. Stale i nadmiernie wilgotne podłoże często wydziela intensywny, nieprzyjemny zapach. W takim przypadku, aby odratować patyczaka, wymień mu ziemię. Często jest już jednak na to za późno i pozostaje jedynie rozmnożenie rośliny przy pomocy zdrowych sadzonek pędowych.

Ze szkodników mogą pojawić się m.in. wełnowce. Jak wskazuje nazwa, przypominają strzępki wełny. Patyczaki mają cienkie pędy i szkodnika ciężko usunąć ręcznie. Do tego celu można użyć wykałaczki. Potem potraktuj roślinę insektycydem, przeznaczonym do ochrony roślin pokojowych. Zazwyczaj po 5-7 dniach trzeba ponowić zabieg. Jeśli wełnowców jest dużo, warto obejrzeć bryłę korzeniową. Może okazać się, że ją także trzeba polać preparatem owadobójczym.