Kordylina

Autor: Michał Mazik
absolwent ogrodnictwa, specjalista ds. roślin, autor książek ogrodniczych, ogrodnik praktyk

Roślina tworzy pióropusze szablastych liści. Ich barwa zależy od odmiany. Strzelisty pokrój upodabnia kordylinę do palm. Liście są wyjątkowo ozdobne, u niektórych odmian wielokolorowe.

Charakterystyka

Stanowisko: jasne z rozproszonym światłemWysokość: do 100 cmPodlewanie: regularne, podłoże musi być stale wilgotne
Poziom trudności: średniWilgotność: lubi wysoką wilgotnośćPodłoże: dla palm
Nawożenie: częste w okresie wegatacjiPrzesadzanie: co 2-3 lataRozmnażanie: przez ukorzenianie sadzonek wierzchołkowych
Pochodzenie: Oceania, AzjaSzkodniki i choroby: tarcznik, przędziorek, wciornastek, mszycaToksyczność dla zwierząt: tak

Ciekawostki

  • Niektóre ludy, np. Maorysi, wierzą, że kordylina jest rośliną magiczną, która chroni przed duchami.

  • Z liści kordyliny krzewiastej wykonywane są stroje rytualne i spódniczki.

  • W Polinezji korzenie kordyliny wykorzystuje się jako pożywienie. Zawierają dużo cukru. Ponadto znajdują zastosowanie w produkcji alkoholu.

  • Włókna kordyliny służą do wykonywania różnych przedmiotów codziennego użytku, np. koszy, lin i sandałów.

Opis

Kordylina to rodzaj obejmujący kilkadziesiąt gatunków, występujących głównie w Australii i na wyspach Oceanu Spokojnego. W krajach o tropikalnym klimacie wiele z nich uprawia się w ogrodach jako gatunki ozdobne. W Polsce znane są nieliczne gatunki kordyliny. Najpopularniejsza jest kordylina australijska (Cordyline australis), którą uprawia się jako roślinę pokojową.

W naturze to wiecznie zielone drzewo, dorastające do 10 m wysokości. Porasta skraje lasów, leśne polany i brzegi rzek. W uprawie pokojowej osiąga do 1,5 m wysokości. Przypomina nieco palmę. Tworzy pióropusz złożony z szablowatych, gęstych liści. Barwniejsza jest kordylina krzewiasta (Cordyline fruticosa). Na pasiastych liściach widoczne są akcenty różowe, fioletowe, bordowe, żółte i zielone. W krajach tropikalnych dorasta do 3 m. W Polsce, w uprawie doniczkowej, zwykle nie przekracza 1 m. Ten gatunek przypomina draceny, z którymi czasem bywa mylony.

Stanowisko

Kordyliny ustawia się w miejscach widnych, o dużej ilości światła rozproszonego. Jeśli umieszczasz roślinę na parapecie, najlepiej wybrać okno północne bądź wschodnie. Na wystawie zachodniej i południowej słońce jest dla nich zbyt prażące. Dlatego w nasłonecznionych pomieszczeniach rośliny ustawia się w pewnej odległości od okna (np. 1-2 m). Mogą znajdować się bezpośrednio przy oknie wówczas, gdy są chronione przez ażurową osłonę – firankę lub roletę.

Kordylina krzewiasta potrzebuje do rozwoju nieco więcej światła niż kordylina australijska, a jednocześnie jest bardziej wrażliwa na bezpośrednie nasłonecznienie. W obu przypadkach może ono powodować powstawanie jasnych, suchych plam na liściach. Kordylina rozrasta się wszerz, dlatego starsze rośliny ustawia się najczęściej na podłodze w przestronnych pomieszczeniach.

Niedobór światła negatywnie wpływa na rozwój, a także zabarwienie liści. U kordyliny australijskiej blaszki liściowe stają się bardziej matowe, u krzewiastej – mniej kontrastowe. W dużym zacienieniu kordylina gubi liście. Na lato rośliny możesz przenieść do ogrodu, w lekko zacienione, osłonięte miejsce. Zimą kordyliny przechodzą w okres spoczynku. Jeśli to możliwe, zaleca się je ustawić w jasnym i chłodniejszym pomieszczeniu. Optymalna temperatura wynosi ok. 16-18°C (nie mniej niż 15°C) dla kordyliny krzewiastej i 5-15°C dla kordyliny australijskiej.

W czasie zimowego wietrzenia pomieszczeń uważaj, aby nie przemrozić rośliny. W szczególności dotyczy to młodych roślin, uprawianych na parapecie i blisko okna. Kordylina, podobnie jak wiele innych roślin doniczkowych, źle znosi przeciągi.

Podlewanie

Podlewanie kordylin wymaga pewnej wprawy, gdyż podłoże nie może być ani suche, ani mokre. Powinno być lekko wilgotne. Nigdy nie dopuszczaj do całkowitego wyschnięcia wierzchniej warstwy podłoża. Już przy krótkotrwałym niedoborze wody dochodzi do zasychania liści (podobnie jak u dracen). Nie wolno także nadmiernie zalewać roślin. Wodę z podstawki należy wylać. Wiosną i jesienią kordyliny podlewaj średnio 1-2 razy w tygodniu, 2 razy (opcjonalnie 3) latem i co 10-14 dni zimą (zależnie od temperatury w pomieszczeniu). Wilgotność podłoża można sprawdzać palcem, np. do głębokości 1 cm. Optymalna do podlewania jest woda gotowana lub przefiltrowana. Nie jest twarda, nie zawiera chloru. Jeśli gotowanie lub filtrowanie wody jest uciążliwe, warto ją przynajmniej odstawić na kilka godzin.

Wilgotność

Kordyliny nie lubią suchego powietrza (o wilgotności poniżej 40%). W takich warunkach dochodzi do brązowienia końcówek liści lub całych brzegów. Zdarza się również, że rośliny zrzucają liście (od dołu). Bardziej wrażliwa pod tym względem jest kordylina krzewiasta. Optymalna wilgotność powietrza wynosi 70-78%. To warunki, które można uzyskać w przeszklonym ogrodzie zimowym oraz w szklarni. W domu warto używać nawilżacza powietrza, ale parametr wilgotności trzeba ustawić na nie więcej niż 55-60%. Wyższa wilgotność jest niewskazana dla ludzi (dochodzi do tego ryzyko wystąpienia grzyba na ścianach, zawilgocenia książek itp.).

Kordylinę możesz też zraszać, nawet kilka razy w tygodniu. Do tego celu używaj wody przefiltrowanej, przegotowanej lub destylowanej – o temperaturze pokojowej. Woda prosto z kranu powoduje powstawanie białych plam na liściach (wytrąca się kamień). Zbyt zimna może spowodować stres fizjologiczny. Najbardziej problematyczny okres dla kordylin to zima; przyczyną jest centralne ogrzewanie. Rośliny przechowywane zimą w nieco chłodniejszym pomieszczeniu rzadziej brązowieją.

Podłoże

Podłoże kordyliny powinno być przepuszczalne i jednocześnie umiarkowanie wilgotne. To się nie wyklucza. Taką charakterystykę ma m.in. podłoże do palm (np. podłoże do roślin zielonych i palm). Oprócz tego możesz używać uniwersalnej ziemi, wymieszanej z perlitem i chipsami kokosowymi. Niezależnie od typu podłoża i dodanych frakcji, warto zastosować hydrożel, który działa jak magazyn wody. Tym samym ogranicza ryzyko przesuszenia bryły korzeniowej. Pamiętaj również o tym, aby na dnie donicy usypać warstwę drenażową, np. z perlitu lub keramzytu. W małych donicach wystarczą 2-3 cm, w dużych 3-5 cm. Warstwa drenażowa chroni korzenie przed bezpośrednim kontaktem z wodą, zalegającą czasami w podstawce. Tym samym zapobiega gniciu korzeni oraz ogranicza ryzyko chorób grzybowych.

Odmiany kordyliny

  • Kiwi (Cordyline fruticosa 'Kiwi') – odmiana wieloletnia, z atrakcyjnymi żółto-zielonymi liśćmi z różowymi obrzeżami, które pięknie mienią się w słońcu.

  • Tango (Cordyline fruticosa 'Tango') – odmiana z szerokimi, różowymi liśćmi z czerwonymi brzegami. Ma strzelisty pokrój, dorasta do 1 m wysokości.

  • Rubra (Cordyline fruticosa 'Rubra') – duża bylina o długich liściach w różowym, czerwonym lub bordowym kolorze. Z wiekiem liście zmieniają barwę na zieloną.

Nawożenie

Kordylinę można intensywnie nawozić – nawet raz w tygodniu, od wiosny do połowy lata. We wrześniu i październiku stosuj zmniejszone dawki nawozów (np. 1/2), raz w miesiącu. Zimą rośliny przechodzą w stan spoczynku, dlatego nie powinno się ich odżywiać. Do nawożenia możesz stosować różnorodne nawozy – od mineralnych po organiczne (np. humusowe). Aby nadać liściom optymalną barwę, warto wybierać takie nawozy, w których azot nie dominuje w proporcjach NPK. Najlepsze zaś są mieszanki, które zawierają dużo potasu. Możesz stosować także nawozy do palm. Często mają one równe proporcje azotu i potasu, a mniejsze fosforu. Młodych roślin, po przesadzeniu do żyznego podłoża, nie trzeba odżywiać przez co najmniej kilka tygodni.

Przesadzanie

Kordylinę przesadza się średnio co 2-3 lata do nieznacznie większej donicy (np. o jeden rozmiar). Optymalnym terminem zabiegu jest przedwiośnie lub wczesna wiosna. Ze względu na dość duże wymagania wodne roślin, najlepiej wybierać donice z gliny i ceramiki. Zachowują wilgoć dłużej od tych wykonanych z tworzywa sztucznego. Kordylinę uprawia się w wysokich i wąskich pojemnikach, które są dobrze dopasowane do kształtu bryły korzeniowej.

Rozmnażanie

Kordylinę w warunkach domowych rozmnaża się przez ukorzenianie sadzonek wierzchołkowych. Zabieg wykonuje się wczesną wiosną. Jak to zrobić? Sadzonki o wysokości ok. 8 cm przytnij sekatorem lub nożem. Usuń najniżej położone liście. Odczekaj godzinę, aż rana lekko się zabliźni. Sadzonki umieść w donicach, w mieszaninie torfu i piasku, lub w ziemi do palm, wymieszanej z piaskiem (proporcje 2:1 lub 3:1). Zadbaj, aby ziemia była ciągle umiarkowanie wilgotna, ale nie mokra. Aby zwiększyć wilgotność powietrza i szanse na przyjęcie się sadzonek, możesz je nakryć przezroczystymi pojemnikami – np. przeciętymi butelkami PET. W ten sposób łatwiej ukorzenić rośliny. Raz dziennie zdejmuj osłonki na kilka minut, bo nadmiar wilgoci również nie jest wskazany.

Szkodniki i choroby

Choroby kordyliny często wynikają z suszy (fizjologiczne) lub przeciwnie – z nadmiaru wody (grzybowe, zgnilizny korzeni). Problemem jest także suche powietrze i niewłaściwie dobrane podłoże. Jeśli roślina ma dobre warunki i jest odpowiednio pielęgnowana, nie sprawia problemów. Nie jest podatna na choroby. W przypadku wystąpienia chorób grzybowych stosuje się fungicydy przeznaczone do ochrony roślin pokojowych. Mocno porażone organy, np. liście, zaleca się usunąć. Jeśli roślina została zalana i istnieje ryzyko gnicia korzeni, wymień część podłoża, a następnie posadź ją w tym samym pojemniku. Bryłę korzeniową zraszaj delikatnie. Objawem nadmiaru wody jest żółknięcie liści.

Na kordylinie mogą pojawić się mszyce, przędziorki, wciornastki, miseczniki i tarczniki. Pierwsze trzy grupy szkodników zwalcza się tą samą metodą – stosując insektycydy ekologiczne lub tradycyjne. Skuteczny jest m.in. olejek pomarańczowy. Miseczniki oraz tarczniki są chronione przez chitynowe tarczki, więc trudno je zwalczyć środkami ochrony roślin. W tym przypadku warto połączyć dwie metody. Widoczne szkodniki (często pojawiają się na pędach i dolnej stronie blaszek liściowych) usuń ręcznie, np. ostrym patykiem lub wykałaczką. Następnie zastosuj insektycyd. Niezależnie od tego, jakie szkodniki zaatakowały roślinę, oprysk ochronny powinno się powtórzyć po 5-7 dniach.