Oleander

Autor: Michał Mazik
absolwent ogrodnictwa, specjalista ds. roślin, autor książek ogrodniczych, ogrodnik praktyk

Oleander pospolity występuje naturalnie w basenie Morza Śródziemnego oraz w Azji (na terenie od Chin po Mjanmę). W krajach pochodzenia to krzew lub małe drzewo, dorastające do 7 m wysokości. W Polsce uprawia się go jako roślinę balkonową, tarasową i zarazem pokojową, gdyż nie wytrzymuje zim w naszym klimacie. Zwykle dorasta do 2-2,5 m wysokości.

Opis

Oleander pospolity jest rośliną zimozieloną, o gęstym, krzaczastym pokroju oraz długich, szerokich, lancetowatych (łódeczkowatych) liściach. Osiągają one kilka do kilkunastu centymetrów długości. Mają ciemnozielony kolor z jaśniejszym paskiem wzdłuż nerwu głównego.

Krzew efektownie kwitnie, tworząc różowe kwiaty zebrane w kwiatostany: grona (kwiaty wyrastają z szypułek na wspólnym pędzie) lub wiechy (gęsty, rozgałęziony układ kwiatów, które wyrastają z pędu). Pojedyncze kwiaty mają zwykle średnicę ok. 3-5 cm.

Okres kwitnienia w uprawie doniczkowej w Polsce jest zróżnicowany: w zależności od warunków oleander może zakwitnąć od maja do października. W sprzedaży dostępne są odmiany oleandra pospolitego o różnej barwie kwiatów: ‘Luteum Plenum’ wytwarza kwiaty delikatnie żółte, ‘Maravenne’ kwitnie na intensywnie czerwono, ‘Mount Blanc’ na biało, zaś ‘Petite Salmon’ na łososiowo.

Oleander jest gatunkiem trującym, dlatego należy rozważyć uprawę w miejscu, w którym przebywają małe dzieci bądź czworonogi.

Roślina zawiera silnie działający związek – oleandrynę – która wpływa m.in. na pracę serca. Nie wytwarza jednak atrakcyjnych owoców, które mogłyby zachęcić dzieci do ich spożywania.

Roślina jest umiarkowanie trudna w uprawie. Wpływa na to m.in. potrzeba przechowywania jej we właściwych warunkach w okresie zimowym.

Dobrze wiedzieć

Nie ma pewności co do pochodzenia nazwy oleandra. Może być ona związana z łacińskim słowem olea, czyli „oliwka” lub pochodzić od greckiego słowa ollyu, które oznacza „zabijam”.

Stanowisko

Stanowisko uprawy w trakcie „sezonu ogrodowego” powinno być ciepłe i słoneczne, ale jednocześnie osłonięte od wiatru, deszczu czy gradu. Oleander możesz uprawiać na balkonie, tarasie lub w ogrodzie od późnej wiosny do końca września. W pozostałych miesiącach – w domu lub przeszklonym ogrodzie zimowym. Najlepiej ustawić go przy ścianie i elementach elewacji, od strony zachodniej lub zachodnio-południowej (najlepsze są zadaszone tarasy i balkony). Roślinę warto osłaniać, np. matami (często instalowanymi na balkonach) lub żywą „ścianką”, wykonaną z mniej wrażliwych gatunków, np. krzewów iglastych. Przemyśl dobrze miejsce ustawienia donicy, by zapewnić roślinie bezpieczną i spokojną przestrzeń bez trącania i przypadkowego zahaczania liści. Roślina tego nie lubi.

Oleander pospolity naturalnie występuje w rejonach o zwiększonej wilgotności powietrza. Choć w ogrodzie nie masz na to dużego wpływu, w domu możesz zapewnić mu dobre warunki, np. korzystając z nawilżacza powietrza. Wilgotność powietrza powinna przekraczać 50%, a nie może spadać poniżej 40% (wówczas powietrze określa się jako suche). W domu ustaw oleandra w miejscu wolnym od przeciągów i z dala od źródeł ciepła, np. grzejników.

Siew i sadzenie

W sprzedaży dostępne są rośliny o różnej wysokości, dzięki czemu możesz dopasować je do własnych potrzeb. Zazwyczaj po zakupie krzewy wymagają przesadzenia do nieco większych doniczek i częściowej wymiany podłoża. Pamiętaj, nie przesadzaj kwitnących oleandrów – poczekaj z zabiegiem, aż przekwitną. W ten sposób nie zakłócisz cyklu rozwojowego rośliny i nie dostarczysz jej stresu, który mógłby wpłynąć negatywnie na jej stan.

Jako że oleander nie lubi częstego przesadzania, kolejne wykonuj nie częściej niż co 3-4 lata, zawsze do doniczek wyraźnie większych od poprzednich. Warto używać pojemników z gliny lub ceramiki: są nie tylko cięższe od tworzywa sztucznego (dzięki czemu zmniejszają ryzyko wywrócenia się rośliny), ale też lepiej trzymają wilgoć i mniej się nagrzewają. Na dnie pojemnika powinny oczywiście znajdować się otwory.

Dobrze wiedzieć

Ze względu na swoje trujące właściwości – znane od czasów Aleksandra Wielkiego – oleander zwykł być wykorzystywany do eliminacji wrogów. Co ciekawe roślina ta przydawała się także w celach leczniczych. Wykorzystywano ją do zbijania wysokiej gorączki, leczenia malarii czy zaburzeń pracy serca.

Podłoże

Często popełnianym błędem jest sadzenie oleandra w kwaśnym, torfowym podłożu. To gatunek preferujący: żyzne, próchnicze, przepuszczalne podłoża, ale o odczynie od obojętnego do lekko zasadowego. Co ciekawe odpowiednie dla oleandra jest zmieszanie odkwaszonego torfu z ziemią do... lawendy (np. w proporcji 1:1). Oprócz gliny do podłoża możesz dodać trochę zmielonego dolomitu, co pomoże utrzymać właściwe pH. W sprzedaży dostępne jest również gotowe podłoże dla roślin śródziemnomorskich.

Odczyn skrajnie odbiegający od wymagań, np. kwaśny, powoduje słabe pobieranie wody i składników pokarmowych. W wyniku czego na liściach pojawiają się przebarwienia, wzrost jest słaby, blaszki liściowe karleją, a pędy są cienkie. Może dojść do stopniowego zamierania rośliny.

Aby ochronić korzenie przed nadmiarem wody w przypadku: nadmiernego podlewania, słabego odpływu z donicy czy zalegania wody w podstawce, na dnie donicy usyp solidną, 3-6 cm, warstwę drenażu, np. z keramzytu lub żwiru.

Podlewanie

Oleander jest wrażliwy na niedobór wody. Przesuszenie wiąże się z: opadaniem liści, pąków kwiatowych i rozwiniętych kwiatów. Z tej przyczyny podlewaj go, gdy wierzchnia warstwa (do ok. 1 cm) jest sucha, tj. nie wyczuwasz wilgoci. Latem oznacza to potrzebę nawet codziennego podlewania, zależnie od temperatury i ekspozycji na słońce. Jednocześnie nadmiar wody – woda długo zalegająca w podstawce i wolno wysychające podłoże – jest niekorzystny, gdyż może powodować zgnilizny korzeni i choroby, które objawiają się żółknięciem liści lub całych fragmentów roślin. Na nadmiar wody uważaj szczególnie zimą (ze względu chociażby na gorsze odparowywanie wody w tym okresie).

Do podlewania oleandrów używaj wody odstanej, o temperaturze pokojowej. Zimna woda, np. prosto z kranu, powoduje stres fizjologiczny roślin, a oprócz tego zawiera szkodliwy chlor.

Zimowanie

Oleander nie tylko znosi przymrozki, ale może przetrwać także mrozy, nawet do -10°C. Wiąże się to jednak z ryzykiem. Pomyślne zimowanie zależy od wielu czynników: kondycji roślin, odporności odmiany, stanowiska, wiatru, a nawet rodzaju podłoża. Roślina na pewno nie przetrwa zimy na zewnątrz, dlatego już pod koniec lata przenieś ją do pomieszczenia. Ważne są również warunki przechowywania – gatunek potrzebuje przejścia w stan spoczynku. Jeśli przez zimę oleander stoi w ogrzewanym pomieszczeniu, w kolejnym sezonie będzie osłabiony, bardziej podatny na choroby i szkodniki. Zdecydowanie lepszą opcją jest chłodne, nieogrzewane pomieszczenie, np.: szklarnia, widna spiżarnia czy przeszklony ogród zimowy przylegający do domu. Optymalna temperatura dla oleandra zimą wynosi 4-8°C. Dlaczego oleander nie może spędzić zimy na ganku czy klatce schodowej? Problemem są duże potrzeby świetlne rośliny, a w budownictwie miejskim miejsca te są z reguły słabo oświetlone. Wówczas roślina marnieje w oczach.

Nawożenie

Oleandra warto nawozić co 1-2 tygodnie w miesiącach od kwietnia do lipca. Unikaj nawozów, które powodują zakwaszenie podłoża. Odpowiednie są m.in. nawozy dla lawendy oraz roślin śródziemnomorskich. Raz na kilka lat warto sprawdzić odczyn gleby – mierniki pH są tanie i łatwo dostępne w sklepach ogrodniczych. Jeśli pH jest zbyt niskie (poniżej 6,5), zastosuj zmielony dolomit. Możesz wymieszać go w trakcie przesadzania z podłożem lub bez przesadzania – przynajmniej z wierzchnią warstwą gleby.

Dobrze wiedzieć

Liście oleandra są bardzo podobne do liści drzewa oliwnego.

Rozmnażanie

Dobrym terminem na rozmnażanie oleandra jest wiosna. Możesz to zrobić przez ukorzenianie sadzonek wierzchołkowych. W tym celu przytnij pędy o długości 10-12 cm, a następnie usuń 1-2 najniżej położone liście. Sadzonki umieść w wodzie – na 2-3 tygodnie aż do momentu wykształcenia korzeni – lub posadź bezpośrednio w podłożu, wcześniej zanurzając podstawę pędu w ukorzeniaczu. W fazie kwitnienia nie rozmnażaj oleandrów.

Choroby

Oleander – zwłaszcza uprawiany w niewłaściwych warunkach i przy nadmiernej wilgoci – może być zagrożony rozwinięciem chorób grzybowych. Powstawanie szarego, „mysiego” nalotu na liściach, pędach i kwiatach, jest objawem szarej pleśni. Patogen może doprowadzić nawet do zniszczenia rośliny. Mniej groźną przypadłością jest plamistość liści, obniżająca walory dekoracyjne oleandrów (może być wywołana przez różne patogeny). Powoduje ona – zgodnie z nazwą – występowanie na liściach drobnych plam, które mogą nieco osłabiać wzrost i kondycję roślin, ale nie prowadzą do ich zamierania. Obie choroby zwalczaj przy użyciu fungicydów przeznaczonych do ochrony roślin pokojowych lub ogrodowych (w zależności od stanowiska).

Przy niewłaściwym nawożeniu czy nieodpowiednim pH gleby, mogą wystąpić choroby fizjologiczne, niewywołane przez patogeny (np. grzyby czy wirusy). Przykładem jest zasychanie brzegów liści, które czasami wynika z nadmiaru wapnia i magnezu w glebie. Często przyczyną może być niedobór potasu – w razie potrzeby zastosuj nawóz o wysokiej zawartości tego pierwiastka pokarmowego. Na stan rośliny wpływ mają także silne przeciągi i nadmiar wody, które powodują żółknięcie orazi opadanie liści. Z kolei przy niedoborze wody blaszki liściowe brązowieją i zasychają. Warto regularnie obserwować roślinę.

Szkodniki

Oleander jest mało podatny na szkodniki, ale nie można ich wykluczyć. Potencjalnie problematyczne są mszyce i czerwce (tarczniki, miseczniki). Obie grupy wysysają sok z roślin. Powodują tym samym powstawanie drobnych, z czasem powiększających się plam na liściach, które z czasem opadają. Ogołocone oleandry mają niższe walory dekoracyjne, a ich rozwój jest zahamowany.

Mszyce w czasie żerowania pozostawiają lepką spadź, która jest pożywką dla grzybów sadzakowych. Na oblepionych spadzią liściach czy pędach z czasem pojawia się ciemny, brunatny lub prawie czarny nalot, czyli patogeny grzybowe.

Mszyce zwalczaj insektycydami. Zwykle trzeba powtórzyć zabieg ochronny po 5-7 dniach. W przypadku tarczników i miseczników środki ochrony roślin bywają nieskuteczne. Dorosłe owady są chronione chitynowymi tarczkami. W tym wypadku najlepiej najpierw usuwać szkodniki ręcznie, np. z użyciem wykałaczki, a dopiero potem zastosować insektycyd (na wszelki wypadek).

Artykuł Czytaj więcej

Mszyce w ogrodzie

Mszyce to niewielkie owady, które wysysają sok z roślin. Prowadzi to do ich osłabienia, spadku odporności i wzrostu podatności na choroby. Mszyce najchętniej żerują na młodych, soczystych pędach. Uszkadzają liście, pąki kwiatowe, zawiązki owocowe. Niektóre gatunki żerują także na korzeniach. Walkę z mszycami trzeba zacząć jak najwcześniej, dlatego należy systematycznie oglądać rośliny w ogrodzie i reagować na pierwsze objawy żerowania tych szkodników. Sprawdź, jak rozpoznać i zwalczyć mszyce.
Artykuł Czytaj więcej

Tarczniki – zwalczanie i sposoby ochrony roślin

Wśród szkodników, które zagrażają roślinom uprawnym i ozdobnym są tarczniki. Swoją nazwę zawdzięczają charakterystycznej budowie ciała. Powodują obumieranie roślin, ponieważ żywią się ich sokami. Skąd się biorą tarczniki? Jeśli zastanawiasz się, jak wyglądają tarczniki lub co zrobić, aby je zwalczyć, koniecznie przeczytaj naszą poradę.

Przycinanie

Młodym oleandrom warto uszczykiwać (przycinać) wierzchołki pędów. Pobudza je to do krzewienia, czyli tworzenia bocznych odgałęzień, dzięki czemu pokrój jest atrakcyjniejszy. Aby przedłużyć termin kwitnienia, na bieżąco powinno się przycinać przekwitające kwiatostany. Po kwitnieniu, u roślin mocno zagęszczonych usuń część pędów: w pierwszej kolejności pędy słabe, uszkodzone lub wrastające do wnętrza korony. Pęd główny możesz skrócić o połowę, natomiast pędy boczne o ok. 10 cm. Jako że roślina wydziela trujący sok i może działać na skórę drażniąco, prace należy wykonywać w ochronnych rękawicach.

Zastosowanie

Oleandry to egzotyczne dekoracje: balkonów, tarasów i drzwi wejściowych do domów. Przez część roku zdobią mieszkania lub ogrody zimowe, wprowadzając do nich śródziemnomorski klimat. Choć są atrakcyjne przez cały rok, wprost spektakularnie prezentują się w czasie kwitnienia. Na zewnątrz efektownie wyglądają połączone z ziołami. Można ustawić przy nich również donice z hyzopem, rozmarynem czy miętą, lub skomponować je z drzewkami cytrusowymi, bugenwillami i oliwkami.

Dobrze wiedzieć

Oleander to roślina biblijna, opisana jako „róża z Jerycha”.