Wkrętak akumulatorowy Bosch 3.6V 1.5Ah Li-Ion

Pomysł na taką wkrętarkę bardzo ciekawy, ale to wszystko. Po tak drogim sprzęcie można spodziewać się czegoś więcej. Akumulator to tragedia trzyma bardzo krótko a dodatkowo po 2 latach padła kompletnie i to dwa egzemplarze kupione w podobnym czasie.

Jeśli jest to zakup do skręcania mebli to będzie okej. U mnie natomiast jest to zakup nietrafiony. Używałem tej wkrętarki przy wymianie płytek skrawających. Po 2 miesiącach użytkowania urwał mi się szczotko trzymacz . Po wymianie silnika po tym samym czasie to samo Także do domu może być. Natomiast do pracy gdzie to urządzenie pracuje każdego dnia nie polecam.

Opinia po ponad 1 miesiącu użytkowania: wkrętak jest całkiem OK. Dość silny jak na swoje kompaktowe wymiary. A nawet powiedziałbym, że mocno się zdziwiłem jak silny. Na pewno poręczny. Przy montażu mebli potrafi spokojnie wyręczyć większe wkrętarki. Zestaw bitów bez rewelacji jakościowej, ale porządny - przy stosowaniu adekwatnie do klasy i rodzaju sprzętu powinien wytrzymać. Mechanizm uruchamiania dociskiem jest OK, ale pewnie wolałbym też mieć jeszcze jakiś dodatkowy spust. Ale może po prostu wybrzydzam. Walizeczka mała, zgrabna. Ładowanie szybkie. WADY: brak hamulca. Można się przyzwyczaić i nauczyć lżej trzymać wkrętak, tak żeby nie ukręcać wkrętów, ale... to trochę ruletka. Brakuje tego hamulca. We droższym i bardziej PRO wkrętaku z serii niebieskiej hamulec już chyba jest - gdybym wiedział, pewnie zainwestowałbym w niebieski. Zwłaszcza, że różnica w cenie to ok. 50zł. Ale ogólnie - dobra sprawa. W domu się przydaje. Co do regulacji mocy - akurat do tej pory mi to nie przeszkadzało. I nie wiem czy będzie. Z gniazdem też nie mam problemu. Czy poleciłbym? Tak.

dobry pomysł na wkręcanie - dociskam i kręci zalety: - mały rozmiar, - regulacja siły dokręcania, - solidne wykonanie, - ładowanie przez USB - możliwość blokady i ręczne dokręcanie, - lekki, - część obudowy pokryta gumą co poprawia jakość trzymania, - jak na 3,6V wkrętak jest silny. wady: - regulacja mocy dokręcania w złym miejscu, co jest mało wygodne, - port USB w złym miejscu, co naraża osłonę portu i sam port na uszkodzenia, - tył urządzenia powinien być dedykowany tylko dla trzymana wkrętaka, tym czasem są tu wszystkie elementy regulacji elektroniki, na które zawsze trzeba uważać... - brak zaczepu mp na pasek od spodni, - dlaczego wkrętak można ładować tylko ładowarką w zestawie, a nie ładowarką np do telefonu? (amperaż?) Dlaczego wkrętaki / wkrętarki tych rozmiarów nie mają płynnej regulacji prędkości obrotowej głowicy, tak jak ma to miejsce w "dużych" wkrętarkach? W tej cenie Pan Bosch powinien się bardziej postarać...

Do zastosowań domowych ok.

Na początku sceptycznie nastawiony, widziałem raz w sklepie przypadkiem i wyśmiałem, co to za głupoty ludzie już wymyślają. Ale niewiele później miałem przypadkiem potrzebę odkręcenia jakiegoś wkręta i stwierdziłem, że poza moją siłą naparcia na ten wkręt brakuje mi dodatkowej siły, która by zakręciła jeszcze wkrętakiem i pomyślałem, że takie coś może mieć sens i może warto spróbować właśnie tego wkrętaka, a nuż się kiedyś przyda. Kupiłem. Pojawiło się kilka drobiazgów do skręcenia, szuflady, haki w szafie i wkręty pod kołki w ścianie i uważam go za wyśmienite rozwiązanie. Nie szarpie i nie wyrywa ręki tak, jak zwykła "kątowa" wkrętarka. Trzymanie jest wg mnie bardziej fizjologiczne i naturalne. Daje to, poza mniejszym szarpaniem i zdrowotnym dla nadgarstka wyrywaniem się, wg mnie lepszą kontrolę nad wkręcanym wkrętem. Ze sceptyka, przeradzam się dość szybko w propagatora. Trochę wyczucia i przyzwyczajenia wymaga odruch silnego nacisku, bo wtedy automatycznie załącza się silnik i mózg się dziwi, że wkrętak nagle sam "reaguje". Jestem mile zaskoczony tym wynalazkiem i wpisuję na listę zakupów drugi egzemplarz.